Ćma książkowa

Strony

  • O mnie
  • pisanie

    O tym skąd biorę pomysły

    26 sierpnia, 2020 /

    Skąd Państwo czerpią inspirację to podobno ulubione pytanie wszystkich pisarzy (niektórzy mają na nie bardzo kreatywne odpowiedzi). Za namową JK Radosz przez tydzień prowadziłam dzienniczek inspiracji, zapisując każdą inspirującą rzecz, która mnie spotkała. I czego się dowiedziałam? 1. Że albo inspiracja rzuca się na mnie z każdej strony albo znika. Mam takie dni, w których zapisałam kilka rzeczy, ale są też zupełnie puste. Wszystko zależy od mojego zapracowania i nastroju (jest taki złoty środek, kiedy jestem bardzo zajęta, ale mój mózg ma jeszcze wolne moce przerobowe i zużywa je na inspirowanie się). 2. Inspirację łapię każdym zmysłem, poza dotykiem. Na mojej liście są piosenki, zdanie ze służbowego maila, pogoda, zapach perfum,…

    czytaj więcej
    0 Komentarzy

    Może Ci się spodobać

    O tym, że NaNoWriMo w tym roku było inne

    17 grudnia, 2020

    A czasami pomysł rozkwita niespodziewanie i można coś z nim zrobić

    9 marca, 2020

    O tym, że nie taka redakcja straszna jak ją malują

    4 lipca, 2020
  • czytanie

    O smokach, morderstwie i upadłych aniołach

    19 sierpnia, 2020 /

    Macie czasami tak, że bez przygotowania skaczecie czytelniczo na główkę? Zaczynacie czytać serię od połowy, bo opis siódmego tomu brzmiał super, a nie chce się Wam najpierw nadrabiać poprzednich sześciu? Albo gdzieś przypadkiem usłyszeliście wywiad z autorem i brzmiał super, ale nie macie czasu czy chęci by nadrobić wszystkie dzieła, więc bierzecie się za te najbardziej polecane? Ja tak mam z Aliette de Bodard (i wieloma innymi autorami, którzy pojawili się w podcaście Writing excuses). Of dragons, feasts and murders Aliette de Bodard to nowela (używam tego słowa w anglojęzycznym znaczeniu- dzieło literackie, które jest  krótsze od powieści, ale dłuższe od opowiadania), rozgrywająca się w świecie, którego nie znam. Jest…

    czytaj więcej
    0 Komentarzy

    Może Ci się spodobać

    O tym, że opowiadania świąteczne są trudne

    26 grudnia, 2020

    O tym, że dobre powieści są dobre, niezależnie od gatunku

    7 czerwca, 2020

    O planach na 2021

    1 stycznia, 2021
  • czytanie

    O dziewczynie bez okularów i złodzieju biżuterii

    12 sierpnia, 2020 /

    Kolacja z Tiffanym Agnieszki Lingas-Łoniewskiej to powieściowy odpowiednik komedii romantycznej. Czyta się szybko i lekko, w sam raz na wakacje, na podróż, albo jako przerywnik między dłuższymi pozycjami. Ale też bardzo wiernie podąża za wyznacznikami gatunku, więc jeśli ktoś ich nie lubi, nie polubi też tej książki. Osoby lubiące trop „on porządny, ona chodzący chaos” też będą zadowolone. Najmocniejszą stroną powieści są bohaterowie. Polubiłam główną bohaterkę, Natalia jest sympatyczna, wygadana i w sumie porządna z niej osoba, więc nawet głupie zachowania mogłam jej wybaczyć. Gdyby jeszcze udała się do optyka i zakupiła dopasowane okulary! Przyznam, że chwilami ta sprawa budziła we mnie więcej emocji niż główny wątek. A Maciej okazał…

    czytaj więcej
    0 Komentarzy

    Może Ci się spodobać

    O miesiącu, w którym głównie słuchałam tęczowych książek po angielsku

    2 września, 2020

    O tym, że chciałabym czytać i pisać, ale rzeczywistość przeszkadza

    6 sierpnia, 2020

    O panice półrocznej, czyli Mid-Year Freak Out Tag

    25 czerwca, 2020
  • czytanie,  pisanie

    O tym, że chciałabym czytać i pisać, ale rzeczywistość przeszkadza

    6 sierpnia, 2020 /

    Lipiec był miesiącem trudnym i bardzo intensywnym (no dobrze, to samo można powiedzieć o każdym miesiącu tego roku). I za każdym razem gdy chciałam wrócić do pisania na blogu działo się coś, co mnie blokowało. Bo na omówienie cosiów nie miałam siły, a głupio mi było pisać tu o uroczym romansie młodzieżowym, kiedy autorka ukochanej przez wszystkich serii okazywała się złym człowiekiem, a polski fandom przeżywał trzęsienie ziemi. Ale że sierpień chyba będzie podobny (mamy szósty dzień miesiąca, a już Martin i polscy pisarze fantastyki dali czadu), więc musiałam podjąć decyzję co dalej. No więc będę pisać o tym, o czym chcę i na co mam siły. Ale najpierw podsumujmy…

    czytaj więcej
    0 Komentarzy

    Może Ci się spodobać

    O najbardziej skomplikowanym Read-a-thonie na jaki trafiłam. W którym wezmę udział.

    28 marca, 2020

    O tym, że opowiadania świąteczne są trudne

    26 grudnia, 2020

    O miesiącu, w którym czytałam romanse

    2 marca, 2020

Kategorie

  • czytanie
  • oglądanie
  • pisanie
  • Tagi

Archiwa

  • Styczeń 2021
  • Grudzień 2020
  • Wrzesień 2020
  • Sierpień 2020
  • Lipiec 2020
  • Czerwiec 2020
  • Maj 2020
  • Kwiecień 2020
  • Marzec 2020
  • Luty 2020
Ashe Motyw przez WP Royal.